Mazurska Pętla Rowerowa
Trasa rowerowa wokół Wielkich Mazurskich Jezior
Mazurska Pętla Rowerowa (MPR) to nowy klejnot w koronie polskich tras rowerowych. Otwarta w 2023 roku, trasa ta już przyciąga rzesze miłośników aktywnego wypoczynku. Przebiegająca przez malownicze krajobrazy Warmii i Mazur, Pętla oferuje unikalne połączenie przyrody, kultury i historii. W artykule przyjrzymy się dokładnie tej nowej atrakcji, jej specyfikacji, zaletom oraz potencjalnym wyzwaniom, z którymi mogą spotkać się rowerzyści.
Mazurska Pętla Rowerowa to sieć tras o łącznej długości ponad 300 kilometrów, która łączy najpiękniejsze zakątki regionu. Trasa została zaprojektowana z myślą o różnorodnych potrzebach rowerzystów – od amatorów po doświadczonych kolarzy. Na trasie znajdują się zarówno odcinki asfaltowe, jak i ścieżki leśne, co zapewnia różnorodność wrażeń i wyzwań. Projekt przewiduje również liczne punkty serwisowe, miejsca odpoczynku oraz tablice informacyjne, które dostarczają turystom niezbędnych informacji o regionie.
Zalety Mazurskiej Pętli Rowerowej
Mazurska Pętla Rowerowa to projekt, który wnosi wiele korzyści zarówno dla turystów, jak i lokalnych społeczności:
- Promocja aktywnego stylu życia – Trasa zachęca do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu, co ma pozytywny wpływ na zdrowie.
- Rozwój turystyki lokalnej – MPR przyciąga turystów z całej Polski i zza granicy, co stymuluje rozwój lokalnych usług turystycznych, takich jak gastronomia, noclegi czy serwisy rowerowe.
- Ochrona środowiska – Promowanie turystyki rowerowej przyczynia się do zmniejszenia emisji spalin i ochrony unikalnych mazurskich ekosystemów.
- Integracja społeczności – Projekt angażuje lokalne społeczności w rozwój i utrzymanie trasy, co sprzyja budowaniu więzi i wspólnego dbania o region.
Przystanek Okartowo staje się coraz bardziej atrakcyjnym punktem na trasie Mazurskiej Pętli Rowerowej
Nowo powstałe Miejsce Obsługi Rowerzystów w Okartowie to kolejny kamień milowy na turystycznej mapie gminy Orzysz. Obiekt ten, zaprojektowany z myślą o potrzebach podróżujących rowerzystów, oferuje szereg udogodnień.
MOR w Okartowie to więcej niż tylko wiaty czy toalety. To miejsce, gdzie rowerzyści mogą odpocząć, zregenerować siły i cieszyć się pięknem okolicy. W otoczeniu przystanku znajduje się plac zabaw dla dzieci, co sprawia, że jest to doskonałe miejsce dla rodzin z dziećmi podróżujących na dwóch kółkach.
Przy okazji postoju warto także skorzystać z okolicznych atrakcji. Urokliwy kościół czy też restauracje serwujące świeżą rybkę stanowią doskonałą okazję do poznania lokalnej kultury i kuchni. Dzięki takim inicjatywom Mazurska Pętla Rowerowa staje się nie tylko trasą dla aktywnych turystów, ale także miejscem, które promuje lokalną społeczność i bogactwo jej dziedzictwa kulturowego oraz przyrodniczego.
Mazurska Pętla Rowerowa: Nowa Oaza Raju Rowerowego
Stowarzyszenie Wielkie Jeziora Mazurskie 2020 z dumą ogłosiło ukończenie budowy Mazurskiej Pętli Rowerowej.
Ta malownicza trasa licząca ponad 300 kilometrów, wiedzie przez urocze mazurskie jeziora, gęste lasy, urokliwe wioski i miasteczka. Dzięki partnerstwu z mazurskimi gminami oraz wsparciu z Funduszy Europejskich dla Warmii i Mazur – Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, projekt ten stał się rzeczywistością.
Mazurska Pętla Rowerowa nie tylko zachwyca krajobrazami, ale także oferuje infrastrukturę wspierającą rowerzystów. Trasa łączy się na północy z Wschodnim Szlakiem Green Velo, a także zapewnia połączenie z nowymi trasami rowerowymi wokół XIX-wiecznej Twierdzy Boyen w Giżycku, unikatowego zabytku w skali kraju i Europy.
Trasa ta to nie tylko 300 kilometrów przyjemnego podróżowania, ale także 18 nowoczesnych Miejsc Obsługi Rowerzystów (MOR) oraz 9 imponujących wież widokowych, które pozwalają cieszyć się panoramą regionu z unikalnej perspektywy.
Jednym z kluczowych aspektów projektu jest jego różnorodność. Trasa oferuje różne poziomy trudności oraz różnorodne rodzaje nawierzchni, obejmujące odcinki szutrowe, leśne, górskie i utwardzone płaskie, dostosowane do różnych preferencji i umiejętności rowerzystów. Co więcej, prowadzi ona przez obszary leśne, pól uprawnych, urokliwe miejscowości turystyczne oraz obiekty historyczne, tworząc niezapomniane wrażenia dla każdego podróżnika.
Mazurska Pętla Rowerowa
Nie tylko przyciąga entuzjastów rowerowych, ale także przyczynia się do rozwoju lokalnych społeczności. Dzięki kampanii „Rowerowy Maj” samorząd województwa docenił zaangażowanie miast mazurskich, co zaowocowało wsparciem finansowym na budowę tras rowerowych. Infrastruktura w postaci Miejsc Obsługi Rowerzystów i wież widokowych nie tylko umożliwia odpoczynek, ale także promuje lokalne atrakcje turystyczne i gastronomiczne.
Projekt Mazurskiej Pętli Rowerowej, realizowany w ramach RPO Warmia i Mazury 2014-2020, otrzymał wsparcie finansowe ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Całkowity koszt inwestycji wyniósł 81,5 miliona złotych, z czego znaczna część pochodziła z funduszy europejskich.
W ramach szerokiego partnerstwa samorządów z Stowarzyszeniem Wielkie Jeziora Mazurskie 2020 oraz instytucji państwowych, projekt ten nie tylko wzmocnił atrakcyjność turystyczną regionu, ale także zaangażował lokalne społeczności w dbałość o środowisko naturalne, stanowiące fundament lokalnej gospodarki.
Mazurska Pętla Rowerowa to nie tylko trasa rowerowa. To manifestacja harmonii między człowiekiem a naturą, pomiędzy rozwojem turystycznym a ochroną środowiska. To droga do przygody, zdrowia i odkrywania piękna Mazur.
Mazurska Pętla Rowerowa Otwarcie
GOTOWA NA ŚWIATOWY DZIEŃ ROWERU
Mazurska Pętla Rowerowa – łącząca miejscowości Szlaku Wielkich Jezior – została oficjalnie otwarta 2 czerwca na Wzgórzu św. Brunona w Giżycku. Ta malownicza trasa o długości 300 kilometrów wraz z infrastrukturą wspierającą rowerzystów to doskonały prezent z okazji Światowego Dnia Roweru. Mazurska Pętla jest połączona na północy z Wschodnim Szlakiem Green Velo, najdłuższą tego rodzaju trasą w Polsce, a w Giżycku również z nowymi trasami rowerowymi wokół unikatowego zabytku – XIX-wiecznej Twierdzy Boyen.
Na inauguracji Mazurskiej Pętli Rowerowej wzięli udział ważni goście, w tym Członek Zarządu Województwa – Jolanta Piotrowska, Dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich – Waldemar Królikowski, Prezes Stowarzyszenia Wielkie Jeziora Mazurskie – Piotr Jakubowski, Burmistrz Giżycka – Wojciech Karol Iwaszkiewicz, partnerzy projektu oraz przedstawiciele nadleśnictw i samorządowcy z Krainy Wielkich Jezior Mazurskich.
Nie zabrakło także młodzieży z giżyckich podstawówek, która miała okazję uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu.
Goście inauguracji mieli również szansę wziąć udział w II Forum Rowerowym na Warmii i Mazurach, które odbyło się w AZS COSA w Wilkasach. Podczas tego wydarzenia zaplanowano prelekcje na temat rozwoju turystyki rowerowej oraz działań samorządu województwa dotyczących realizacji i promocji szlaków rowerowych. Spotkanie to stanowiło doskonałą okazję do wymiany doświadczeń oraz dobrych praktyk wśród miłośników aktywności rowerowej. Ponadto uczestnicy mieli okazję zapoznać się z aktualnymi trendami w tej dziedzinie dzięki relacjom blogerów. W ramach inicjatywy odbył się także rajd rowerowy wybranym odcinkiem Mazurskiej Pętli Rowerowej, który miał miejsce 3 czerwca.
Mazurska Pętla Rowerowa to nie tylko kolejna trasa rowerowa, ale również znaczący krok w rozwoju turystyki rowerowej na Mazurach. Ta malownicza trasa, prowadząca przez piękne krajobrazy, pozwala rowerzystom odkryć uroki Szlaku Wielkich Jezior. Dzięki odpowiedniej infrastrukturze i wsparciu dla rowerzystów, Mazurska Pętla staje się coraz bardziej atrakcyjna dla turystów zarówno z kraju, jak i z zagranicy. Rowerzyści mają teraz możliwość odkrycia piękna Mazur w sposób aktywny i ekologiczny.
Nowe możliwości dla Mazur za 400 mln zł
Mazury, znane z pięknych jezior i malowniczych krajobrazów, zyskają nowe oblicze dzięki planowanej Mazurskiej Pętli Wodnej. Projekt ma zakończyć się w 2029 roku, co otworzy nowe perspektywy dla turystyki i rekreacji wodnej.
Cel projektu
Mazurska Pętla Wodna to inwestycja, której celem jest połączenie najważniejszych jezior Mazur siecią kanałów i śluz. Dzięki temu powstanie spójny szlak wodny, umożliwiający łatwe i bezpieczne przemieszczanie się między jeziorami. Projekt ma na celu nie tylko poprawę infrastruktury, ale także ochronę środowiska naturalnego.
Korzyści dla turystów
Dzięki Mazurskiej Pętli Wodnej turyści będą mogli cieszyć się jeszcze większym komfortem podczas rejsów po mazurskich jeziorach. Nowa infrastruktura zapewni:
- Bezpieczniejsze podróże – nowoczesne śluzy i kanały zminimalizują ryzyko wypadków.
- Łatwiejszy dostęp do atrakcji turystycznych – szybkie i wygodne połączenia między jeziorami umożliwią odwiedzenie większej liczby miejsc w krótszym czasie.
- Zrównoważony rozwój turystyki – inwestycja uwzględnia ochronę przyrody, co przyciągnie miłośników ekoturystyki.
Inwestycje i finansowanie
Realizacja Mazurskiej Pętli Wodnej to ogromne przedsięwzięcie, które wymaga znacznych nakładów finansowych. Projekt finansowany jest ze środków unijnych, państwowych oraz lokalnych. W ramach inwestycji przewiduje się budowę nowych śluz, modernizację istniejących oraz pogłębianie i poszerzanie kanałów wodnych.
Współpraca z lokalnymi społecznościami
Projekt Mazurskiej Pętli Wodnej zakłada ścisłą współpracę z lokalnymi społecznościami. Dzięki temu mieszkańcy regionu będą mogli skorzystać z nowych miejsc pracy oraz rozwoju lokalnej infrastruktury. Współpraca ta ma na celu również promocję regionu i jego atrakcji turystycznych.
Ekologiczne podejście do inwestycji
Mazurska Pętla Wodna to projekt realizowany z myślą o ochronie środowiska. Planowane działania obejmują:
- Ochronę bioróżnorodności – działania mające na celu zachowanie unikalnych gatunków roślin i zwierząt.
- Minimalizowanie wpływu na ekosystem – stosowanie nowoczesnych technologii, które ograniczą negatywny wpływ na środowisko.
- Edukację ekologiczną – kampanie informacyjne i edukacyjne skierowane do turystów i mieszkańców regionu.
Mazurska Pętla Wodna to inwestycja, która zrewolucjonizuje turystykę na Mazurach. Dzięki niej region stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny dla turystów, jednocześnie dbając o ochronę przyrody. Zakończenie projektu w 2029 roku otworzy nowe możliwości dla rozwoju turystyki wodnej i zrównoważonego rozwoju regionu.
Mazury słyną z niesamowitych jezior i malowniczych krajobrazów, które przyciągają turystów z całego świata.
Teraz, dzięki Mazurskiej Pętli Rowerowej, entuzjaści rowerowych wycieczek mają jeszcze większe możliwości doświadczenia uroku tego regionu. Trasa prowadzi przez malownicze miejscowości i wiejskie krajobrazy, gdzie można cieszyć się świeżym powietrzem i pięknymi widokami.
Co sprawia, że Mazurska Pętla Rowerowa jest tak atrakcyjna dla rowerzystów? Przede wszystkim, odpowiednia infrastruktura. Trasa została starannie oznakowana, co ułatwia nawigację i pozwala uniknąć zbłądzenia. Ponadto, na trasie znajdują się specjalne punkty obsługi rowerzystów, gdzie można skorzystać z serwisu rowerowego, wypożyczyć sprzęt czy skorzystać z toalety. To wszystko sprawia, że podróż rowerowa jest wygodna i komfortowa.
Dodatkowo, wsparcie dla rowerzystów jest kluczowym elementem sukcesu Mazurskiej Pętli Rowerowej. Właściciele hoteli, pensjonatów i innych obiektów noclegowych w okolicy przygotowali specjalne pakiety dla rowerzystów, oferując im wygodne i przyjazne miejsca do odpoczynku po intensywnym dniu na rowerze. Lokalne restauracje również nie pozostają w tyle, serwując zdrowe i smaczne posiłki, które dostarczają energii potrzebnej do dalszej jazdy.
Mazurska Pętla Rowerowa to również doskonała okazja do promocji turystyki ekologicznej. Rower jest środkiem transportu przyjaznym dla środowiska, który minimalizuje emisję CO2 i negatywny wpływ na przyrodę. Wybierając podróż rowerową, turyści nie tylko mają możliwość aktywnego spędzenia czasu, ale także wspierają ochronę środowiska naturalnego. To ważne przesłanie, które zachęca do dbania o przyrodę i promuje zrównoważony rozwój turystyki.
Inauguracja Mazurskiej Pętli Rowerowej to symboliczny moment, który otwiera nowy rozdział w rozwoju turystyki rowerowej na Mazurach. Ta malownicza trasa, wraz z atrakcjami i infrastrukturą towarzyszącą, przyciąga coraz większą liczbę entuzjastów rowerowych.
Opowiemy wam o trasie i o tym jaka będzie mazurska pętla rowerowa kiedy powstanie. Jak powstawała, jakie były projekty, przez realizację idąc, a na efekcie i wartych do odwiedzenia miejscach kończąc.
Dowiecie się, czy projekt urokliwej trasy, jaką jest mazurska pętla rowerowa, zlokalizowanej wokół Jezior Mazurskich (znajduje się na nim również i Mrągowo) w efekcie finalnym dał 300 kilometrów trasy przebiegającej przez dwanaście miejscowości, czy nie. Zapraszamy do lektury.
Sięgając samych początków, na pewno musimy wspomnieć, że projekt Mazurskiej Pętli Rowerowej nadzorowało Stowarzyszenie Wielkich Jezior Mazurskich 2020, które skupia w sobie dwanaście mazurskich gmin oraz powiaty piski i giżycki. Założenie było takie, iż powstanie 301 kilometrów szlaku głównego. Kolejnych 500 kilometrów miało dotyczyć lokalnych tras rowerowych.
Cała pętla posiadać miała jednakowe oznakowanie, miejsca widokowe oraz przeznaczone do odpoczynku, a także wypożyczalnie sprzętu.
Stowarzyszenie chciało, by system informacji turystycznej i promocja szlaku były jednakowe wszędzie. Ze względu na to, że wykonawcy musieli starać się do każdej z trzech odrębnych części o uzyskanie odpowiednich decyzji administracyjnych.
Szacunkowy koszt ich opracowania planowano na 1,5 miliona złotych brutto. Oferenci jednak musieli się liczyć z ograniczeniami, bowiem mogli brać udział jedynie w dwóch zadaniach.
Jaki zatem Mazurska pętla rowerowa przebieg będzie dokładnie miała? Czy może być określana mianem “Rowerowa Pętla Mazurska”, czy raczej nie? O wszystkim tym Wa, powiemy poniżej.
Mazurska Pętla Rowerowa – istotne informacje
- Długość szlaku – ok. 285,5km
- Długość pętli wraz z alternatywnym przebiegiem – powyżej 300 km
- Nawierzchnia – asfaltowa, szutrowa, gruntowa, leśna (20% pętli rowerowej mają stanowić trasy leśne)
- Oznakowanie – czekamy do czasu oddania (lato 2023)
- Bezpieczeństwo – w wielu miejscach szlak ma przebiegać równolegle do ruchu samochodowego, częściowo przebiega będzie także przez średniej wielkości miasta. Trasa ma być dostępna także dla rodzin z dziećmi. Z oceną bezpieczeństwa należy jednak poczekać do oddania trasy do użytku.
- Miejsca Obsługi Rowerzystów (MOR) – tak w 18 miejscowościach: Świdry, Wilkasy, Bogacko, Giżycko, Kleszczewo, Okartowo, Kwik, Wiartel, Karwica (oddany 14.06.22), Ruciane-Nida (oddany 14.06.22), Mikołajki, Probark, Mrągowo, Ryn, Trygort, Ogonki, Pozezdrze. Większość aktualnie jest w budowie. Do dyspozycji rowerzystów będą m.in. zadaszone wiaty, sanitariaty, stojaki na rowery, ławki, dostęp do prądu.
- Wieże widokowe – będzie 9 szt. w miejscowościach: Giżycko, Marcinowa Wola, Nowe Guty, Krzyże (oddana 14.06.22), Probark, Mrągowo, Kal, Węgorzewo.
- Połączenie z Green Velo – na północnym odcinku w okolicach Węgorzewa trasa ma się łączyć ze szlakiem ściany wschodniej
- Rekomendowany rower – trekking, gravel, cross, turystyczny
Mazurska Pętla Rowerowa
Północno-wschodni trakt
Część ta przebiegać ma przez Węgorzewo, Giżycko, Pozezdrze, Miłki i Miasto Giżycko. Określono ją mianem północno-wschodnim Traktem Rowerowym Krainy Wielkich Jezior Mazurskich.
Sama ścieżka zgodnie z planem przebiegać ma przez: Sterławki Małe – Doba – Radzieje – Przystań/Mamerki – Węgorzewo – Ogonki – Pozezdrze – Perkunowo – Giżycko – Wilkasy – Bogaczewo – Kanał Kula – Rydzewo – Marcinowa Wola.
W sumie 115,677 kilometra trasy głównej, łącznie z 3 kilometrami dojazdowymi do miejsc widokowych i obsługi rowerzystów.
Przeszło 18 kilometrów ma liczyć dwukierunkowa wydzielona ścieżka rowerowa posiadająca 2,5 metra szerokości, z nawierzchnią asfaltową o najlepszej klasie A1. Nawierzchnia przez ponad 7 kilometrów według planów ma być szeroka na 2,5 metra. Na resztę traktu ma być zaadaptowany chodnik.
Zgodnie z podziałem ma mieć oddzielne części dla ruchu pieszego i rowerowego oraz zmodernizowane drogi szutrowe i gruntowe szerokie do 1,5 metra. Obecnie są wykorzystywane głównie przez rowerzystów, których zauroczyła już Mazurska Pętla Rowerowa gdzie jest naprawdę co zwiedzać.
Mazurska Pętla Rowerowa
Południowo wschodni trakt
Druga część ścieżki rowerowej w planach została określona jako południowo-wschodni Traktem Rowerowym Krainy Wielkich Jezior Mazurskich.
Przebiegać ma on przez gminy: Orzysz, Ruciane-Nida, Pisz oraz miejscowości: Cierzpięty – Okartowo – Karwik – Pisz – Wiartel – Karwica – Krzyże – Ruciane-Nida – Iznota.
Południowo-wschodni trakt ma mieć długość 91,3 kilometra, z czego główny odcinek dokładnie 90,466 kilometra. Pozostałą część trasy stanowić ma łącznik do wież widokowych oraz punktu obsługi rowerzystów.
Podobnie do pierwszego odcinka trasy i tutaj sporą część traktu ma stanowić dwukierunkowa ścieżka rowerowa szeroka na 2,5 metra, pokryta asfaltem – klasa A1 – o długości 25 kilometrów.
Na odcinku 36 kilometrów znalazło się już oznakowanie trasy, jednak adaptacja chodników oraz modernizacja dróg gruntowych odbywać się ma zgodnie z planami na długości 30 kilometrów. Koszt tego odcinka wyliczono na 509,8 tysięcy złotych brutto.
Mazurska Petla Rowerowa
Zachodni trakt
Trzecią część stanowi projekt zachodniego Traktu Rowerowego Krainy Wielkich Jezior Mazurskich.
Przebiegać on ma przez granice administracyjne gmin Mrągowo, Miasto Mrągowo, Mikołajki, Ryn oraz miejscowości Mikołajki – Stare Sady – Jora Wielka – Notyst – Ryn/Pętla Mrągowska: Jora Wielka – Użranki – Kosewo – Mrągowo – Młynowo – Ryn – Orło.
Zachodni trakt ma mieć 91,316 kilometra długości, przy czym trasa główna ma mieć 88,484 kilometra. Resztę stanowić będą łączniki do wież widokowych oraz punktów obsługi rowerzystów. Trasa klasy A1 przebiegać ma na odcinku 11 kilometrów, kolejne to klasy A2 oraz A3 albo A5.
Drogi będą węższe, wykonane z szutru lub kostki brukowej. Modernizacja dróg gruntowych ma dać przeszło 30 kilometrów trasy, a 43-kilometrowy odcinek ma zostać dołączony do oznaczonej już trasy. Koszt trasy obliczono na 354,5 tysiąca złotych brutto.
Składanie ofert miało trwać do 20 lutego 2017 roku. Zamawiający miał zwracać uwagę na cenę, co stanowić miało 60 % wyboru oraz doświadczenie projektantów – 40 %. Inwestycję miano realizować w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia Mazury na lata 2014 – 2020.
Całe przedsięwzięcie oszacowano na 51 milionów złotych, gdzie 40,8 miliona stanowić miało dofinansowanie z Unii Europejskiej, czyli prawie 80 % całości projektu. Stało się ostatecznie tak, że jesienią 2018 roku ogłoszono przetarg na wyłonienie wykonawców, którym do realizacji miała przypaść Pętla Mazurska Rowerowa 2019.
Nie da się ukryć, że Wielka Pętla Mazurska Rowerowa będzie jedną z najciekawszych i najurokliwszych tras rowerowych w tym regionie. Czyli podsumowując, powstaną tutaj w ramach programu między innymi:
- nowe ścieżki rowerowe,
- punkty widokowe z infrastrukturą,
- miejsca obsługi rowerzystów,
- tablice informacyjne.
Sama Mazurska Pętla Rowerowa Mapa poniżej:
Zakończenie prac jest planowane na koniec 2023 roku.
Powstać ma 16 – 18 miejsc obsługi rowerzystów – MOR oraz 7- 10 wież widokowych (wiaty wypoczynkowo-rekreacyjne z serwisem, stojaki rowerowe, sanitariaty – pełen komfort rekreacji). Inwestycja, jaką jest Mazurska pętla rowerowa przetarg, gdzie jest wszystko unikatem na skalę światową i łączy szlak rowerowy z wodnym.
Od strony północnej trasa ma być połączona z Green Velo, który jest największym szlakiem rowerowym Polski wschodniej. Dziewicze lasy, malownicze jeziora, regionalna kuchnia, przepiękne miasteczka, festiwale, i wiele innych atrakcji będzie czekało na miłośników dwóch kółek na szlaku.
Realizacją projektu zajmuje się dwudziestu ośmiu partnerów, powiaty i gminy, GDDKiA, Stowarzyszenie WJM, Zarząd Dróg Wojewódzkich i Nadleśnictwo. Pętla Mazurska rowerowa przebieg będzie miała przez wiele ciekawych krajobrazowo miejsc. Projekt już teraz daje możliwość korzystania z wielu odcinków, które są gotowe.
Do całkowitej realizacji projektu jest już coraz bliżej.
Wody Polskie z siedzibą w Białymstoku ogłosiły przetarg na budowę i studium opracowania trasy Pętli Mazurskiej. Wodniacy oraz żeglarze będą mogli drogą wodną od Śniardwy do Niegocina pływać sobie wycieczkowo po trasie. Wyzwanie stanowi utworzenie połączenia pomiędzy Tyrkło a Buwełno, ponieważ znajduje się między nimi wzniesienie o wysokości około 60 metrów, które dodatkowo też są oddzielone około 1600-metrowym pasem lądu. Opracowanie studium wykonalności Pętli Mazurskiej stanowi pierwszy krok realizacji inwestycji. Niezależnie czy będzie powstawał tunel, czy pochylnia na kanale elbląskim. Może również powstać kolejka linowa lub jednostki pływające przewożone będą lawetami. Musi zostać wypracowana odpowiednia koncepcja na wybudowanie odpowiedniej drogi wodnej. Zobaczymy.
Termin otwarcia
Będzie miał miejsce w połowie czerwca. Szlak wodny od Pisza do Węgorzewa liczy aż 111 kilometrów, a ze wszystkimi bocznymi trasami to jest aż 150 kilometrów drogi wodnej do dyspozycji żeglarzy. Szacuje się, że koszt utworzenia tego odcinka Pętli Mazurskiej wyniesie 400 milionów złotych. Jej budowa ma wynieść 167 milionów złotych. W dodatkowym etapie mają powstać również dodatkowe atrakcje, np. marina w Cierzpiętach
Wiceminister Marek Gróbarczyk zapowiada koniec prac w ciągu najbliższych siedmiu lat. Koncepcję nowej drogi wodnej na Mazurach miała być wypracowana przez Stowarzyszenie Wielkie Jeziora Mazurskie. Osób żeglujących jest coraz więcej, przeciwników zabijania naturalności Mazurskiej Pętli.
Wielka Pętla Mazurska
Co się zmieni poza trasą?
W pierwszej kolejności wyremontowana zostać ma zabytkowa śluza Guzianka – wiąże się to z czasowym i całkowitym jej zamknięciem. W związku z tym powstanie jako pierwsza śluza Guzianka II mająca na celu połączyć jeziora Guziankę z Bełdany oraz Nidzkim.
Przebudowana zostanie także łącząca jezioro Mikołajskie z Tałtami kładka dla pieszych. Zbyt niski prześwit obecnej utrudnia przepłynięcie pod nią statkom pasażerskim.
Nadbrzeże jeziora Ryńskiego już zostało przebudowane tak, że infrastruktura już istniejąca pozostanie (dla żeglarzy i turystów), ale dodane zostało udogodnienia dla osób niepełnosprawnych.
Jako następny ma zostać ukończony w czerwcu 2021 roku umocnienie pięciu kanałów żeglugowych (Łuczański, Szymoński, Tałcki Grunwaldzki, Mioduński) z Mikołajek do Giżycka. Tutaj przebudowie ulegną także nabrzeża jezior Niegocin, Mikołajskiego oraz Nidzkiego.
Dodatkowo wyremontowana będzie kładka nad Kanałem Łuczańskim. W Piszu ma powstać basen portowy z pełną infrastrukturą, ponieważ się tam przewija wielu żeglarzy i kajakarzy.
Jako ostatnia ma zostać wyremontowana śluza x 1879 roku Guzianka i jaz w Karwisku. Przebudowie ulegnie kanał Węgorzewski znajdujący się pomiędzy jeziorem Mamry a Węgorzewem. Udrożnieniu poddany będzie kanał Śniardwy- Roś i wiele innych połączeń różnych akwenów. Nie będzie już mielizn oraz kamiennych raf. Termin planowanego zakończenia prac to grudzień 2021 roku.
Nad pracami czuwają:
- Stowarzyszenie Wielkie Jeziora Mazurskie 2020,
- RZGW w Warszawie,
- Mikołajki,
- Pisz,
- Ryn,
- Giżycko,
- Ruciane – Nida.
Wszystko, co ma celu sprawienie by Mazurska Pętla Rowerowa 2020 była jak najbardziej atrakcyjna dla turystów i okolicznych mieszkańców. Na dzień dzisiejszy prace już ruszają i mają się zakończyć w niedługim czasie.
Teraz trochę o trasie
Warmia i Mazury od lat są regionem, w którym każdy może znaleźć coś dla siebie. Dziewicza przyroda, lasy, pola, łąki oraz zwłaszcza przeurokliwe jeziora i liczne zabytki.
Wokół jeziora Mamry jest prosta trasa, chociaż do przejechania jest 50 kilometrów.
Na trasie można spotkać rezerwat Wysp na Jeziorach Mamry oraz Kisajno i wiele turystycznych miejsc. Trasę najlepiej rozpocząć z Węgorzewa. Tutaj do zobaczenia będzie Kanał Młyński oraz skansen nad Węgorapą. Jadąc do Sztynort, koniecznie odwiedźcie wieś Ogonki, ponieważ znajdziecie tutaj schron z II wojny światowej.
W Sztynort na uwagę zasługuje port jachtowy, który jest największy na Mazurach. Zobaczcie też zespół pałacowo-parkowy rodu Lihndorffów z XVII wieku.
Dalsza trasa jest nieco bardziej wymagająca. Jedzie się tropem historii. W Mamerkach natkniecie się na schrony byłej Kwatery Głównej Niemieckich Wojsk Lądowych. Warto wejść na 40-metrową wieżę widokową, bowiem można zobaczyć niesamowity z niej widok na panoramę Mazur.
Kanał Mazurski
Na końcówce trasy czeka Kanał Mazurski będący niedokończonym projektem hydrotechnicznym mającym połączyć Bałtyk z jeziorami mazurskimi. Trasa przebiega leśną ścieżką. Można odbić w stronę Puszczy Boreckiej i zobaczyć żubry. Na sam koniec odpoczynek nad jeziorem Mamry, aby zobaczyć niecodzienny zachód słońca.
Inna trasa przebiega wokół największych jezior w Polsce i wiedzie prawie w całości przez Mazurski Park Krajobrazowy. Niekiedy odcinki na trasie będą bardziej wymagające, jednak głównie są łatwe.
Cała trasa przebiega na odcinku 100 kilometrów. Po wyjeździe z Mikołajek napotkacie przeprawę promową przez jezioro Bełdany w Wierzbie. Prom kursuje jedynie w sezonie od maja do października. Kiedy już przepłyniecie jezioro, kierujcie się na Popielno. Do zwiedzenia jest tam Stacja Nadawcza PAN-u, gdzie można spotkać koniki polskie będące pierwotną rasą wywodzącą się od tarpanów.
Kierując się na Niedźwiedzi Róg, zobaczyć można przepiękną panoramę jeziora. Zwłaszcza zachwycą Was pewnie dwie wyspy Pajęcza i Czarcia. Leśnym traktem dojedziecie do Pisza, a tutaj czeka na Was Muzeum Ziemi Polskiej. Punkt widokowy zlokalizowany na niegdysiejszej wieży wodnej daje możliwość zobaczenia rozległych lasów mazurskich i zaplanowania kolejnych tras do zwiedzania.
Trasa przebiega po drogach o różnym standardzie – asfaltowe, szutrowe i brukowane. Nieliczne fragmenty trasy mają duży ruch rowerowy, całe szczęście w większości są to trasy wydzielone stricte dla rowerów.
Ile potrzeba czasu na zwiedzanie?
Dwa dni to minimum, ponieważ jest sporo miejsc do zobaczenia. Warto zaplanować również nocleg. Jeżeli będziecie mogli poświęcić mniej czasu na zwiedzanie, to niestety nie zobaczycie wszystkich atrakcji, które są rozsiane po Mazurach i trasie rowerowej.
Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo jest to najdłuższy, dobrze oznakowany szlak rowerowy w naszym kraju. Przebiega on przez aż pięć województw i liczy przeszło 400 kilometrów. Od Elbląga, przez Frombork, Braniewo, Górowo Iławeckie, Pieniężno, Lidzbark Warmiński, Korsze, Bartoszyce, Węgorzewo aż po Gołdap. Trasa posiada pomarańczowe oznakowania z symbolem szlaku.
Plan połączenia kanałami jezior mazurskich
2021 rok to okres zatwierdzenia planów połączeń kanałami jezior mazurskich, mających stworzyć Szlak Wielkich Jezior. Ma on dać możliwość przepłynięcia dookoła całej trasy. Minister infrastruktury zainteresował się potrzebą żeglarzy do przepłynięcia trasy we wszystkich możliwych kierunkach, nie tylko z góry na dół i odwrotnie. Połaczenie kanałami jezior Buwełno, Nikłak Mały i Duży, Tyrkło oraz Wojnowo zapewni możliwość stworzenia pętli. Pomysł czekał wiele lat na realizację, prace wreszcie zostały rozpoczęte. Wszystko jak początkowo zakładano ma kosztować 400 milionów złotych.
Na dzień dzisiejszy już w Mrągowie powstały dwie wieże widokowe i Miejsce Obsługi Rowerzystów składające się z dwóch wiat ze stolikami, ławkami i stojakami na rowery oraz zapleczem sanitarnym na wyposażeniu. Trzecią wieżę można znaleźć na Górze Czterech Wiatrów. W miejscowościach Ruciane-Nida powstały dwa Miejsca Obsługi Rowerzystów o takim samym wyposażeniu jak te w Mrągowie. W miejscowości Krzyże zbudowano wieżę widokową ukazującą jezioro Nidzkie.
Mamy nadzieję, że kwestie Natura 2000 nie przeszkodzą dalszej rozbudowie. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, co jeszcze warto zwiedzić na mazurach – powiem Ci, że jest bardzo wiele fajnych miejsc i atrakcji. Jeśli chcesz odwiedzić naprawdę urokliwe miejsce, to Mazurska Pętla Rowerowa pisz w nawigacji i przyjeżdżaj do nas.
Mazurska Pętla Rowerowa Atrakcje:
Śluza Guzianka – Śluza komorowa między jeziorami Guzianka Mała i Bełdany. Rocznie przepływa około 20 tysięcy łodzi. Wybudowana z drewna w 1879 roku (pierwotnie).
Zamek w Rynie – Zamek zbudowany przez Zakon Krzyżacki. Położony pomiędzy jeziorem Ryńskim i Ołów.
Puszcza Piska – Puszcza Piska jest największym kompleksem leśnym na Mazurach. Powierzchnia około 100 tys. ha. Połowę obszaru zajmuję Mazurski Park Krajobrazowy.
Cmentarz Wojenny Jägerhöhe – Cmentarz Wojenny Jägerhöhe jest wojennym cmentarzem wojsk niemieckich i rosyjskich z I wojny światowej.
Most obrotowy w Giżycku – Most obrotowy nad kanałem Łuczańskim w Giżycku. Obiekt pochodzi z końca XIX wieku.
Twierdza Boyen – Twierdza z XIX wieku zbudowana w kształcie gwiazdy na rozkaz króla Prus.
Bunkry w Mamerkach – Kompleks bunkrów niemieckich z okresu II wojny światowej.
Noclegi na Szlaku Mazurskiej Pętli Rowerowej
Dlaczego warto wybrać Mazurską Pętlę Rowerową?
Mazurska Pętla Rowerowa to jeden z najpiękniejszych szlaków rowerowych w Polsce. Przejeżdżając przez malownicze krajobrazy Mazur, każdy rowerzysta może cieszyć się bliskością natury i wyjątkowymi widokami. Odpowiednie noclegi na trasie zapewniają komfort i wypoczynek po intensywnym dniu na rowerze.
Rodzaje noclegów na Mazurskiej Pętli Rowerowej
Kempingi i pola namiotowe
Dla miłośników przyrody i biwakowania idealnym rozwiązaniem są kempingi i pola namiotowe. Na trasie Mazurskiej Pętli Rowerowej znajdziemy wiele miejsc, gdzie można rozbić namiot i spędzić noc pod gwiazdami. To nie tylko ekonomiczna opcja, ale także doskonała okazja do obcowania z naturą.
Agroturystyka
Agroturystyka to kolejna popularna forma noclegu na Mazurach. Wiele gospodarstw oferuje komfortowe pokoje oraz możliwość skosztowania lokalnych specjałów. Agroturystyka pozwala na bliższy kontakt z regionalną kulturą i tradycją, a jednocześnie zapewnia wygodę i domową atmosferę.
Pensjonaty i hotele
Dla osób ceniących sobie wygodę i wyższy standard zakwaterowania, pensjonaty i hotele na Mazurskiej Pętli Rowerowej oferują pełen zakres usług. Wiele z nich znajduje się w malowniczych lokalizacjach, często nad brzegami jezior, co dodatkowo uprzyjemnia pobyt.
Najlepsze miejsca na nocleg na Mazurskiej Pętli Rowerowej
Giżycko
Giżycko to jedno z głównych miast na szlaku. Oferuje szeroki wybór noclegów – od kempingów po luksusowe hotele. Miasto jest doskonałą bazą wypadową do zwiedzania okolicznych atrakcji.
Mikołajki
Mikołajki to serce Mazur, znane z pięknych jezior i turystycznych atrakcji. Noclegi w Mikołajkach gwarantują nie tylko komfort, ale także bliskość licznych restauracji i sklepów.
Ryn
Ryn to urokliwe miasteczko z zamkiem krzyżackim, który został przekształcony w luksusowy hotel. Nocleg w takim miejscu to niezapomniane przeżycie, łączące historię z nowoczesnym komfortem.
Jak zarezerwować nocleg na Mazurskiej Pętli Rowerowej?
Rezerwacje online
Najwygodniejszym sposobem na zarezerwowanie noclegu jest skorzystanie z platform rezerwacyjnych online. Dzięki nim można łatwo porównać ceny i opinie, a także dokonać rezerwacji z wyprzedzeniem, co jest szczególnie ważne w sezonie turystycznym.
Kontakt bezpośredni
Warto również rozważyć bezpośredni kontakt z właścicielami obiektów noclegowych. Często można w ten sposób uzyskać lepsze warunki cenowe oraz dodatkowe informacje na temat pobytu.
Podsumowanie
Mazurska Pętla Rowerowa oferuje nie tylko wspaniałe widoki i bliskość natury, ale także szeroki wybór noclegów, dopasowanych do różnych potrzeb i preferencji. Bez względu na to, czy wybierzesz kemping, agroturystykę, pensjonat, czy hotel, możesz być pewien, że znajdziesz miejsce, które zapewni Ci komfortowy wypoczynek po dniu pełnym rowerowych przygód.
Najczęściej zadawane pytania
Jaką długość ma Mazurska Pętla Rowerowa?
Mazurska Pętla Rowerowa ma zasięg blisko 300 km.
Czy Mazurska Pętla Rowerowa jest już przejezdna?
Tak zapewniają organizatorzy odpowiedzialni za inwestycje, Według nich Mazurska Pętla Rowerowa jest już przejezdna.
Czy wszystkie jeziora zostaną połączone w Mazurską Pętlę Jezior (Wielką Pętlę Mazurską)?
Połaczenie kanałami jezior Buwełno, Nikłak Mały i Duży, Tyrkło oraz Wojnowo zapewni możliwość stworzenia pętli polączonej wszystkimi jeziorami na trasie. Takie plany, czy zostaną sformalizowane jeszcze nie wiemy.
Kiedy Mazurska Pętla Rowerowa zostanie oddana do użytku?
Mazurska Pętla Rowerowa ma zostać oddana do użytku już w sezonie letnim 2023 r.
Czy Mazurska Pętla Rowerowa to szlak bezpieczny dla dzieci?
Szlak ma być dosyć bezpieczny dla rodzin z dziećmi, jednak z pełną oceną należy poczekać do oddania trasy do użytku.
Przez jakie miejscowości przebiega Mazurska Pętla Rowerowa?
Mazurska Pętla Rowerowa przebiega przez Mikołajki, Mrągowo, Węgorzewo, Giżycko, Pisz.
Stan prac przy Mazurskiej Pętli Rowerowej
Stan zaawansowania prac sprawdził wicemarszałek Marcin Kuchciński sprawdził stan zaawansowania prac. KONIEC: Wynika z tego, że budowa Mazurskiej Pętli Rowerowej już niedługo się zakończy.
Wybudowano już 90 proc. ścieżek, 60 proc. Miejsc Obsługi Rowerzystów i wież widokowych, reszta postępowania jest w toku – informuje wicemarszałek Kuchciński.
Pełne oznakowanie gotowe będzie wiosną 2023 r., a zakończenie prac budowlanych i zakończenie całego projektu planowane jest na lato 2023 r.
MOR-y i wieże
Wicemarszałek Kuchciński poinformował, że Mazurska Pętla Rowerowa to
– ścieżki rowerowe z urozmaiconą nawierzchnią,
– jednolite oznakowanie,
– wybudowanie na trasie 18 wystandaryzowanych Miejsc Obsługi Rowerzystów,
– to infrastruktura wypoczynkowa, toalety, wiata, dostęp do prądu,
– powstanie też 9 wież widokowych.
Mazurska Pętla Rowerowa 2021, 2022, 2023
Mazurska Pętla Rowerowa mapa 2023, Pętla Mazurska Rowerowa 2022, Trasy Rowerowe Mazury mapa, Wielka Pętla Rowerowa trasa 2023, Mazurska Pętla Rowerowa plan 2023, Trasy Rowerowe Mazury Mapa, Wielka Petla Mazurska, MORy na trasie Pętli Mazurskiej, Infrastruktura Pętli Mazurskiej.
Za nami minął 2021,2022 już wkrótce kolejne aktualizacje z nowego roku 2023…
KML, GPX, Mapa do pobrania – Mazurska Pętla Rowerowa
Jak wczyra mapę? wejdź na stronę https://mymaps.google.com i postępuj według instrukcji tekstowej lub graficznej:
- Wejdź na powyższą stronę www,
- Pobierz plik na stronie https://mazurskapetlarowerowa.com/mapa/
- Utwórz nową mapę,
- Importuj,
- Wybierz plik,
- Wczytaj,
- Gotowe.
Czym jest Szlak Wielkich Jezior?
Szlak Wielkich Jezior to jedno z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych miejsc w Polsce. Położony na obszarze Pojezierza Pomorskiego, ten unikalny szlak składa się z dziewięciu największych jezior polskiego Pomorza, które połączone są ciekawym systemem szlaków wodnych. Ta wyjątkowa trasa przyciąga turystów z różnych zakątków świata, oferując niezapomniane doznania przyrodnicze i liczne atrakcje turystyczne.
Początek Szlaku Wielkich Jezior
Znajduje się w miejscowości Wierzchowo, gdzie rozpościera się Jezioro Wierzchowo. To idealne miejsce dla miłośników sportów wodnych, takich jak żeglarstwo czy kajakarstwo. Kolejne jeziora na trasie to Jezioro Szczytno, Jezioro Słupskie, Jezioro Gardno, Jezioro Łebsko, Jezioro Kamień, Jezioro Dąbie, Jezioro Jamno i Jezioro Bukowo. Każde z tych jezior ma swoje unikalne cechy i uroki, oferując odmienny krajobraz i atrakcje dla odwiedzających.
Jezioro Gardno, będące największym jeziorem polskiego wybrzeża, przyciąga wielu turystów swoim pięknem i wyjątkowym ekosystemem. To ważne miejsce dla ptaków wędrownych i gniazdujących, a także dla miłośników obserwacji przyrody. W okolicy jeziora znajduje się również malownicza Mierzeja Helska, popularne miejsce wypoczynku i turystyki.
Jezioro Łebsko, położone w pobliżu ujścia rzeki Łeby do Morza Bałtyckiego, to kolejne ważne miejsce na Szlaku Wielkich Jezior. Jest ono znane z pięknych piaszczystych plaż i malowniczych wydm. Również tu można skorzystać z atrakcji takich jak rejsy statkiem, wypożyczenie kajaków czy nurkowanie.
Jezioro Dąbie, będące jednym z największych polskich jezior, stanowi naturalną granicę między Pomorzem Zachodnim a Pomorzem Środkowym. To miejsce doskonałe dla wędkarzy, a także dla amatorów żeglarstwa i sportów wodnych. Warto również odwiedzić okoliczne miejscowości, takie jak Stargard Szczeciński czy Police, które oferują liczne zabytki i atrakcje kulturalne.
Na Szlaku Wielkich Jezior można również odkrywać fascynującą historię regionu.
Te malownicze jeziora były świadkami ważnych wydarzeń i rozwoju osad ludzkich przez wieki. Przez wiele stuleci tereny te były zamieszkane przez plemiona słowiańskie, a później podlegały wpływom różnych państw i kultur.
W okolicy Szlaku Wielkich Jezior znajdują się liczne zabytki i miejsca o bogatej historii. Warto odwiedzić miasta takie jak Stargard Szczeciński, słynące z dobrze zachowanych murów obronnych i gotyckiej bramy Młyńskiej. W pobliskim Świdwinie można natrafić na gotycki kościół św. Wojciecha oraz ruiny zamku książąt pomorskich. Miasto Szczecinek słynie z pałacu książąt pomorskich, który obecnie pełni funkcję muzeum, oraz zabytkowego ratusza.
Innym ważnym elementem historycznym Szlaku Wielkich Jezior jest klasztor cystersów w Bierzwniku. Ten zabytek gotycki zachwyca swoją architekturą i otaczającym go malowniczym krajobrazem. Klasztor pełnił ważną rolę w rozwoju okolicznych terenów, a jego historia sięga XII wieku.
Dodatkowo, na szlaku znajdują się liczne stanowiska archeologiczne, które świadczą o długiej historii osadnictwa na tym obszarze. Wykopaliska na terenie Szczecinka, Stargardu Szczecińskiego i innych miejscowości ujawniły artefakty z różnych okresów, takie jak groby, ceramika czy narzędzia, co pozwala zgłębiać przeszłość i historię ludzi zamieszkujących te tereny.
Nie można zapomnieć o ciekawych legendach i opowieściach związanych z tym regionem. Szlak Wielkich Jezior obfituje w lokalne legendy, które opowiadają o dawnych bohaterach, duchach czy ukrytych skarbach. Te opowieści przekazywane z pokolenia na pokolenie dodają jeszcze większego uroku temu już magicznemu miejscu.
Podsumowując, Szlak Wielkich Jezior to nie tylko piękno natury i atrakcje turystyczne, ale również fascynująca historia regionu. Wędrując po tych malowniczych jeziorach, można odkrywać ślady przeszłości i zgłębiać tajemnice, które skrywa ta część Pomorza. To idealne miejsce dla miłośników historii, kultury i przyrody, którzy pragną poznać Polskę w niezwykły sposób.
127 odpowiedzi na “Mazurska Pętla Rowerowa”
Czekamy na informacje o następnych finansowaniach, to bardzo ważne dla obszaru Mazur.
Również czekamy 🙂
Dziękuję za wszystkie informacje czekamy na więcej.
🙂
Czekam na rozwiniecie informacji na te tematy. Inflacja wszystko spowolniła, mam nadzieje ze petla mazurska, szybko powstanie.
Jesteśmy dobrej myśli 🙂
Już nie mogę się doczekać powstania mazurskiej petli rowerowej, super sprawa 🙂
My również 😀
Dużo cenny informacji, mazurska pętla rowerowa powinna rozwinąć cały obszar mazur.
Dziękuję za zbiór wszystkich informacji.
Proszę bardzo 🙂
Dziękuję za przybliżenie informacji. Wielka Pętla Mazurska na pewno będzie czymś ciekawym co może zwiększyć turystyka na Warmii i Mazurach.
Proszę 🙂
Super, dzięki
Proszę 🙂
Jak są planowane i czy już działają przy trasie miejsca noclegowe?
Dzień dobry, na Mazurach dostępne są miejsca noclegowe na pewno znajdzie Pan coś dla siebie, a jeśli nie to zawsze można spać pod chmurką lub rozbić namiot 🙂
Pozdrawiamy
Czy będzie dostępny ślad gpx ?
Myślę że dobrym pomysłem było by wydanie w wersji papierowej mapy bądź przewodnika całej trasy, np przez gminę Giżycko, wiem że w Polsce takie są wydawane darmowo. Wiele by to ułatwiło dla przyszłych zwiedzających.
Czy ta strona jest tymczasowa? To tylko takie ogólne informacje ze coś takiego jest, nawet mapa jest tylko poglądowa. Czy pojawia się informacje dokładniejsze wraz z mapami czy bedzie inna strona dedykowana do tej trasy rowerowej?
Staramy się uzupełniać dane na bieżąco, prosimy o cierpliwość. Dziękujemy za zainteresowanie 🙂
Czy istnieje już mapa Mazurskiej Pętli Rowerowej z podziałem na rodzaje nawierzchni ?
Tak, istnieje taka mapa dostępna na oficjalnej stronie internetowej Mazurskiej Pętli Rowerowej. Na mapie oznaczone są różne rodzaje nawierzchni, w tym asfalt, żwir, trawa oraz drogi gruntowe. Dodatkowo, na mapie umieszczono informacje o długości poszczególnych odcinków trasy oraz nachyleniu terenu. Mapa ta może być bardzo pomocna dla rowerzystów planujących swoje trasy na Mazurskiej Pętli Rowerowej, umożliwiając dopasowanie trasy do indywidualnych preferencji i umiejętności.
Proszę dokładnie o info gdzie można znaleźć nawierzchnię trasy
Dzień dobry, na mapie GPX?
Proszę o link to mapy szczegółowej z informacjami o długości poszczególnych odcinków trasy
https://mazurskapetlarowerowa.com/mapa/
Gdzie można znaleść tę mapę. Proszę o link
https://mazurskapetlarowerowa.com/mapa/
A gdzie można znałeśc mapę z informacja o długości odcinków? Bardzo to pomoże w planowaniu trasy. Dziękuję
Witam.
Objechałem pętlę w zeszłym tygodniu na rowerze MTB z pełnym zawieszeniem. Udało mi się to zrobić w czasie jazdy 12,5 godziny a z postojami 14 godzin. Wyszło 1900 m podjazdów czyli 2 x więcej niż podaje oficjalna strona MPR. Nawierzchnie to około 30% drogi asfaltowe całkiem dobrej jakości, bez dziur 30% drogi polne ale całkiem twarde, 30% szuter ( tarka -która najbardziej dała mi w kość) i około 10% ścieżki rowerowe asfaltowe lub z kostki. Troszeczkę piachu i raz spore błotko. GPX dwa razy wskazywał drogę w krzaki. Miejsca obsługi rowerzystów jeszcze w realizacji, niektóre to jeszcze same fundamenty.
Ogólnie mam bardzo miłe wrażenia i jeszcze kiedyś tu wrócę.
Dziękujemy za podzielenie się wrażeniami z jazdy 🙂
Czy będą dostępne pliki GPX dla obu wariantów trasy? Planuję wyjazd ze znajomymi i chcielibyśmy przejechać oficjalny szlak z pomocą apki komoot
Proszę sprawdzi punkt 15 w spisie treści, proszę zaimportować mapę i dać znać, czy działa 🙂 Pozdrawiamy
Szczególnie podoba mi się południowy odcinek miedzy Krzyzami a Wiartlem.. mozna sie poscigac z samochodami na asfalcie miedzy tirami z drzewem😁👍
Cała trasa powstała chyba tylko po to, aby pokazać że „Włodarze” coś robią… a wyszedł miejscami koszmarek…
Kiedy otwarcie??
Kiedy wszystko będzie gotowe 🙂 zbyt dużo zmiennych, żeby odpowiedzieć na te pytanie 🙂 Gorąco Pozdrawiamy 🙂
Prośba o informację nt. aktualnego stanu oraz przebiegu trasy.
Czy oficjalny termin oddania do eksploatacji jest już znany?
Czy są dostępne jakieś dodatkowe materiały lub planowane wydawnictwa, np. mapa, broszura z atrakcjami i opisem szlaku rowerowego?
Wszystko w swoim czasie 🙂 Dziękuję za komentarz
Gdzie można pobrać gpx?
Proszę sprawdzić punkt 15 w spisie treści, powinno pomóc 🙂 Pozdrawiamy Gorąco
Instrukcja z pkt 17 wskazuje jak pobrać plik w KLM, a My potrzebujemy plik w GPX.
Jest jakiś problem żeby udostępnić go ludziom???
Gotowe: https://mazurskapetlarowerowa.com/mapa/
Jest jakiś publiczny transport żeby się dostać na oficjalny start szlaku (na GPX oznaczone Pozezdrze)?
Tak, istnieje możliwość dojazdu transportem publicznym na oficjalny start szlaku, czyli na Pozezdrze. Znajduje się tam przystanek autobusowy obsługiwany przez kilka linii autobusowych, w tym przez PKS i prywatne przewoźniki. Można skorzystać z rozkładu jazdy i znaleźć połączenie z najbliższego miasta lub miejscowości. Warto jednak sprawdzić wcześniej dostępność połączeń, szczególnie w sezonie turystycznym, gdyż wtedy oferta transportu publicznego może być zwiększona.
Nie spodziewam się, żeby linie autobusowe były takie chętne by przewieźć rower. Szkoda, że start nie jest oznaczony w mieście gdzie można dojechać koleją.
@Patryk w tej chwili koleją można dojechać jedynie do stacji Ruciane-Nida i Pisz.
Czy są dostępne gdziekolwiek odległości między kluczowymi miejscami/miejscowościami? Chciałbym zaplanować dzienne przejazdy na około 70 km. Jak można to zrobić?
Cześć! Upewnij mnie, czy dobrze rozumiem:
ta strona służy niezależnej krytyce projektu Mazurskiej Pętli Rowerowej i nie jest związana z autorami Pętli? Jeśli tak – doskonały pomysł, życzę wytrwałości w prowadzeniu 🙂
0% krytyki, cieszymy się, że powstają nowe projekty. Niech inni krytykują, tutaj tego nie ma 🙂
Jak dalece zaawansowane sa prace na odcinku od Wiartla na południe do Krzyży. ? Juz niemoge sie doczekac kiedy wezmę rodzine i pojedziemy.. w praktyce wiem jak jest😜 ale jak w papierach macie już ze wykonanie 100% to ruszam.
Sylwio ruszaj 🙂 szkoda marnować taką pogodę 🙂
Dzięki za pomoc i za informacje 🙂
Dziękujemy za dobre słowo 🙂
Czekam na dalsze aktualizacje i rozbudowę strony 😉
Postaramy się 🙂
Leider kann ich die GPX-Datei nicht laden, es erscheint immer der Hinweis „die Datei ist beschädigt”.
Gibt es eine andere Möglichkeit?
Willkommen hier, die Karte sollte funktionieren: https://mazurskapetlarowerowa.com/mapa/
Cześć, czy jesteście Państwo w stanie podpowiedzieć, które odcinki pętli są najlepsze dla rodzin z dziećmi? Chcemy wybrać się na pętlę w sierpniu
Cześć Kuba, niestety, ale może ktoś kto zagląda na stronę może podpowie? Panie, Panowie, ktoś ma więcej informacji co do rodzin z dziećmi?
Gorąco pozdrawiam
Dlaczego miejsce na wieżę w Nowych Gutach wybrano zadrzewiony teren nad jeziorem. Wycięto kilkanaście starych drzew , 100 letnich jesionów. Dewastacja środowiska naturalnego. Ziemię z wykopu wrzucono do jeziora. To było mijsce kaczek i innych ptaków. Dlaczego ścieżka rowerowa między Nowymi Gutami a Kwikiem-około 6km przez pole ma na tym odcinku barierki?? Nie ma tam rowu , drogi samochodowej, To wywalenie pieniędzy w błoto
Proszę o dodanie POI gdzie znajdują się MORy, interesujące miejsca do zwiedzenia, gdzie można uzupełnić wodę oraz oznaczenia na nocleg pod namiotem jeśli można. Istnieje jakaś oficjalna lista takich punktów/miejsc?
Nie ma żadnej pętli!
Właśnie wróciliśmy z 9-dniowej trasy wokół Wielkich Jezior Mazurskich, podczas której przejechaliśmy ponad 600 km i stwierdziliśmy, że czegoś takiego jak Mazurska Pętla Rowerowa nie ma. Są fragmenty ścieżek rowerowych na wskazanej na mapie trasie, ale w szumnie ogłoszoną całość to się nie układa. Akurat gdy planowaliśmy wyjazd ogłoszono otwarcie Pętli, informację o tym podała nawet Polska Agencja Prasowa, więc ucieszyliśmy się, że część trasy przejedziemy przynajmniej po oznakowanych ścieżkach rowerowych. Ale już pierwszego dnia okazało się, że nic z tego. Startowaliśmy z Pisza i pierwszy dzień to był objazd jeziora Nidzkiego i powrót przez Ruciane Nidę do Pisza. Według mapy MPR to jezioro można objechać Pętlą, ale jej tam nie ma. Nie ma nawet jakiegokolwiek oznakowania, w Piszu nie ma żadnej mamy ani wskazówki, gdzie jechać. I dalej też nic. Zrobiliśmy tę swoją pierwszą rundę według mapy i żadnego śladu MPR nie spotkaliśmy. Znaleźliśmy fragmenty tej Pętli nad jeziorem Śniardwy, ale bez jakiejkolwiek logiki. Spędziliśmy dwa dni w Nowych Gutach ma wschodnim brzegu jeziora, 10 km na południe od Orzysza. Pierwszego dnia wyruszyliśmy na południe i na wylocie takiej niepozornej bocznej drogi ze wsi pojawiła się całkiem dobra asfaltowa ścieżka rowerowa ze znakami MPR, ale jej znalezienie jest tylko takich zawziętych jak my, bo w miejscowości żadnej informacji ani znaku nie ma. Można tą trasą dojechać do jeziora Roś koło Pisza, ale w samym Piszu żadnej informacji o trasie nie ma, no i nie ma jej dalszego ciągu, co stwierdziliśmy objeżdżając jezioro Nidzkie. Następnego dnia postanowiliśmy ruszyć na północ, gdzie ta trasa powinna doprowadzić do południowego krańca jeziora Niegocin, a potem do Giżycka. I znowu w Nowych Gutach, przez którą to miejscowość ma przechodzić MPR, nie ma żadnych znaków. Próbowaliśmy jechać tak, jak to pokazuje mapa MPR, ale tam nie tylko nie ma żadnej ścieżki rowerowej, ale też nie ma żadnych znaków, że jest to jakaś pętla. Fragmentami to zwykła lokalna szosa, potem droga szutrowa przez las, ale ani śladu informacji, że to MPR. Nie oczekiwaliśmy, że to będzie 300 km wyasfaltowanej ścieżki rowerowej, taka trasa może przebiegać lokalnymi drogami, czy nawet ścieżkami leśnymi, tylko niech to przynajmniej będzie oznakowane. Choćby tak, jak są oznakowane szlaki turystyczne, że jak pojedziesz tą drogą to dojedziesz do Giżycka, czy Mikołajek. A tu jedzie człowiek przez las, droga się rozwidla i nie wiadomo, w którą skręcić. Trochę tak pobłądziliśmy. Rozumiemy, że coś jest w trakcie tworzenia, że nie wszystko jeszcze gotowe. Tylko po co robić uroczyste otwarcie czegoś, czego jeszcze nie ma? A przecież na początku tej strony jest wyraźnie powiedziane, że ta trasa już jest. A przecież jej nie ma. Te fragmenty to jeszcze nie jest pętla. To, co zrobili jej twórcy, to nie tylko falstart, ale przede wszystkim dezinformacja.
Jolanta i Krzysztof Sobczak
Dziękujemy za podzielenie się wrażeniami z jazdy i za tak obszerny komentarz.
Hej wszystkim 🙂 jakie jest najlepsze połączenie pociągiem z Warszawy i dokąd?
Hej Jarku, najlepsze połączenie… to start rowerem z Warszawy 😉
Ruciane Nida lub pisz.
Prawdopodobnie najprościej będzie z Warszawy do Olsztyna i z Olsztyna do Pisza
Planuje wyjazd na kilka dni rowerem i chce objechać tą pętlę. Czy na trasie są noclegi? Będę przez kilka dni tylko na rowerze 😉
Cześć Ola, na trasie może nie zawsze bezpośrednio ale Mazury to obszar turystyczny, jest tutaj duża ilość miejsc noclegowych. Zawsze można wskoczyć pod namiot lub spać pod chmurką, wszystko zależy od organizmu, ludzi i chęci 🙂 Gorąco pozdrawiamy
Wczoraj jechaliśmy odcinek Krzyże – Rydzewo 88km i oznakowanie słabe bardzo, w wielu miejscach poprostu nie istnieje ,gdyby nie mapy.cz to wiele razy zjechali byśmy że szlaku.Ale więź za oznakowanie narazie 2 ale za pomysł 10.Jakosc dróg? Zapamiętamy głównie szuter! Choć były odcinki z asfaltem.Jak już wszystko będzie skończone będzie fajna trasa.
Dziękujemy za podzielenie się opnią 🙂
Przyznaje nie przejechałem całości trasy, mam może nie komentarz lecz raczej pytanie: czy ktoś opracował mapę trasy z oznaczonymi rodzajami nawierzchni i rodzajów dróg. Po prostu nie lubię jeździć dragami publicznymi, stad chciałbym to jakoś poplanować. Pozdrawiam
Cześć. Super projekt zrobiliście. Skąd wzięliście środki na budowę Mazurskiej Pętli Rowerowej? Macie w planach rozwój tej ścieżki?
Cześć, Mazurska Pętla Rowerowa jest projektem realizowanym w ramach RPO Warmia i Mazury 2014-2020, a więc uzyskał dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Koszt całej inwestycji to 81,5 mln zł, z czego 47, 1 mln to wkład Funduszy Europejskich.
Gorąco pozdrawiamy
Witam,
W zeszłym tygodniu zrobiliśmy że znajomymi pętlę rowerami crossowymi ze sakwami w 3 dni. Wybraliśmy kierunek zgodny ze wskazówkami zegara. Cóż mogę powiedzieć: z plusów sporo jezior, mało piachów, miejscami fajne odcinki, dość dużo cienia i trasa wytyczona dość zróżnicowanie. Z minusów: bardzo mało oznaczeń ( po samych znakach nie ma szans przejechać), MORy i wieże widokowe totalnie nie skończe. Sama trasa jak na razie widać że zrobiona po taniości tzn mało gdzie coś zostało zrobione, raczej wykorzystano istniejąca infrastrukturę. Informacje w mediach że było jakieś wielkie otwarcie no to jedna wielka ściema. Reasumując realizacja na minus natomiast sama trasa na plus.
Dzień dobry.
Właśnie wróciłem ….. i mam mieszane uczucia. Z jednej strony jestem mega zadowolony, 4 dni wspaniałego zwiedzania, pięknych widoków, Mazury nie zawodzą! Nigdy! Spotkaliśmy na swojej drodze nawet trochę symptomów ścieżki rowerowej, kilka odcinków pięknego asfaltu w dziczy, w lasach, na bagnach …..
Niestety, jak to u nas często bywa, oznakowanie ogranicza się w większości do prostych odcinków, gdzie ciężko o pomyłkę. Na skrzyżowaniach, rozjazdach i miejscach nieoczywistych nie ma już żadnych oznaczeń. Bez nawigacji i gpsu nie dałoby się tego pojechać.
Mnóstwo bareizmów po drodze, wspaniałe żółte barierki chroniące przed ….? Ścieżki rowerowe wokół skrzyżowań – moje ulubione.
No ale nie chodzi przecież o narzekanie, no nie?
Fajnie, że są jakieś inicjatywy, fajnie, że napędza to ruch turystyczny po drodze. Fajnie, że dużo ludzi jeździ. Ogólnie, bardzo fajnie. Polecam.
Wy sobie chyba jaja robicie, nie ma żadnej trasy rowerowej! Nie wiem kto wziął pieniądze na budowe tego czegoś co nie istnieje ale musi być teraz bardzo bogatym człowiekiem. Nie ma ścieżek rowerowych, nie ma nawet oznaczeń, cała ta „trasa” to droga krzyżowa, prowadzenie rowera przez głęboki piach, błądzenie po lesie i ślepych zaułkach, ciągły brak zasięgu aby odnaleźć się jakoś na Google maps…czy to aż tyle kosztuje aby namalować na drzewie lub powiesić tabliczkę z oznaczeniem trasy??? Tragedia nie polecam !!! Lepiej już wybrać się nad może na R10
Przejechana cała trasa w minioną sobotę-niedzielę.
Tereny bardzo ładne, trasa w większości nieładna…
Przeszło 60% trasy poprowadzone polnymi szutrami z „tarką” – ciężko znaleźć w miarę komfortową część tego szutru, żeby na gravelu nie trzęsło jak porażonego prądem :/
Za Piszem w stronę Ruciane-Nida trochę nowych DDR oraz więcej asfaltów wiejskich. Całość trasy dopełniają leśne drogi, w większości przyzwoite.
MOR’y dopiero się budują. Oznakowanie trasy – bardzo słabe – gdyby tak nie mieć GPX’a to nie ma szans przejechać. Co więcej – jest przepaść w oznakowaniu w gminach południowych (w miarę…) a północnych (praktycznie brak). Niestety tam gdzie już były te oznakowania, to są zbyt rzadko – brak oznaczenia zmiany kierunku, gdy szlak skręca do lasu, etc.
Szumnie zapowiadana trasa dla rodzin z dziećmi okazała się klapą. Jeśli ktoś chce zrazić dzieci do roweru, poprzez jechanie po „tarkowatych” szutrach niskiej jakości to tak. Jeśli ktoś chce w ogóle stracić dzieci, bo trasa prowadzi przez drogi publiczne, w tym także przez DK16 (i nie wszędzie obok jest DDR), to tak. Odcinki, gdzie dzieci komfortowo mogą przejechać ścieżką rowerową, jak na lekarstwo :/
Ogólnie to wrażenia z całej trasy – bardzo słabo. MPR to przeciwność dość dobrej R10 i wspaniałej VeloDunajec lub wielu „zwykłych” tras niemieckich.
Dziwi mnie kwota 85 mln na tą trasę, bo nie widać efektów…
Witam.
To najkrótsza z tras rowerowych, jakie przejechałam, ale najbardziej dała nam w kość. Około 300 km głównie mordęgi po szutrach z tarką plus piach. Od czasu do czasu trzeba było pchać. Obciążenie sakwami dodatkowo utrudniało sprawę. Niewielkie odcinki asfaltu i kostki, niektóre niewykończone. Nadal jeżdżą po nich maszyny coś tam wyrównujące. MORy? Nie zauważyłam, ale…. być może zbyt skupiona byłam na obserwacji nawierzchni, żeby nie glebnąć. Większość trasy to zaadoptowane ścieżki rowerowe już istniejące z kiepską nawierzchnią. W drodze marzyła nam się uklepana ziemia z korzeniami 🤪
Plusy? Bajeczne widoki, ale taki urok Mazur.
Pozdrawiam
Dziękujemy za komentarz 🙂
Przejechałem wczoraj trasę. Wrażenia bardzo mieszane – momentami niezwykle malownicza, ciekawie poprowadzona, urozmaicona nawierzchnia za to oznaczenia F A T A L N E. Nie mogę zrozumieć jak z tych ponad 81 mln zabrakło na kilka słupków i tabliczek wskazujących przebieg trasy. Co chwile sie zdarzało, ze zamiast podziwiać widoki musiałem siedzieć z nosem w GPS. Nie jechałem nigdy tak źle oznaczoną trasą. Na szczęście nie jest to coś nieodwracalnego i liczę na to że ktoś czyta te komentarze i ten powtarzający się motyw beznadziejnego oznakowania weźmie sobie do serca i to poprawi. Mocno trzymam kciuki.
Dziękujemy za komentarz 🙂
Mazurska pętla rowerowa to popularny szlak rowerowy w Polsce, który przyciąga zarówno krajowych, jak i zagranicznych miłośników aktywności na świeżym powietrzu. Trasa oferuje piękne krajobrazy, urokliwe jeziora i możliwość poznania kultury Mazur. Jednak warto zwrócić uwagę na kilka aspektów, zanim zdecydujemy się na podróż po tej trasie.
Po pierwsze, przygotowanie rowerzystów do Mazurskiej Pętli jest kluczowe. Trasa ma swoje wyzwania, zarówno pod względem długości, jak i ukształtowania terenu. Ważne jest, aby być przygotowanym fizycznie i mieć odpowiednie wyposażenie, aby uniknąć niepotrzebnych trudności.
Po drugie, sezon i pogoda mają znaczenie. Mazurska Pętla jest najpiękniejsza w cieplejszych miesiącach, kiedy można cieszyć się jeziorami i zielenią. Wybierając się tam w innych porach roku, należy liczyć się z trudniejszymi warunkami pogodowymi.
To prawda, Mazurska Pętla rowerowa to trasa, która może dostarczyć niesamowitych wrażeń, ale wymaga odpowiedniego przygotowania i uwagi. Warto zacząć od stopniowego przyzwyczajania się do długich dystansów, jeśli nie jesteśmy doświadczonymi rowerzystami, a także zabezpieczenia się odpowiednim sprzętem i narzędziami na wypadek awarii.
Co do sezonu, to faktycznie lato jest najbardziej popularnym okresem na Mazurskiej Pętli ze względu na przyjemną pogodę i możliwość korzystania z jezior. Jednak zimą, choć trasa może być bardziej wymagająca, oferuje zupełnie inną, ale równie piękną perspektywę. To zależy od preferencji i umiejętności rowerzysty.
Podsumowując, Mazurska Pętla to wspaniała przygoda, ale wymaga pewnego przygotowania i elastyczności w zależności od sezonu. To miejsce, które może dostarczyć niezapomnianych doświadczeń rowerowych i pozwolić na odkrycie uroku Mazur.
Mazurska Pętla rowerowa to przereklamowana atrakcja turystyczna. Choć niektórzy ją zachwalają, to moje doświadczenie na tej trasie było rozczarowujące. Trasa jest wprawdzie długa, ale nie zawsze malownicza. Odcinki prowadzą przez nudne równiny bez większych atrakcji, co sprawia, że podróż staje się monotonna.
Oznakowanie tras również pozostawia wiele do życzenia. Niektóre znaki są niewyraźne lub brakuje ich zupełnie, co może prowadzić do dezorientacji. Ponadto, niektóre fragmenty trasy prowadzą przez ruchliwe drogi, co może być niebezpieczne dla rowerzystów.
Jeśli chodzi o obsługę turystyczną, to również nie byłem zadowolony. W niektórych miejscach brakowało informacji turystycznych lub obsługa nie była przyjazna i pomocna.
Rozumiem Twoje zastrzeżenia co do Mazurskiej Pętli rowerowej, ale warto pamiętać, że doświadczenia na tej trasie mogą być różne w zależności od wielu czynników. Trasa rzeczywiście prowadzi przez różnorodne tereny, więc niektóre odcinki mogą wydawać się mniej malownicze niż inne. Jednak wiele osób ceni sobie różnorodność krajobrazów, którą ta trasa oferuje.
Co do oznakowania tras, zgadzam się, że może być to problemem w niektórych miejscach. Jednak wiele organizacji i lokalnych władz pracuje nad poprawą infrastruktury rowerowej, włączając w to lepsze oznakowanie.
Jeśli chodzi o obsługę turystyczną, to doświadczenia mogą się różnić, ale wiele miejsc na Mazurskiej Pętli stawia na rozwijanie turystyki rowerowej i stara się zapewnić gościom jak najlepszą obsługę.
Ostatecznie, Mazurska Pętla rowerowa ma swoje wady, ale także wiele zalet. To miejsce nadal przyciąga wielu rowerzystów, którzy cenią sobie przygodę i możliwość poznania piękna Mazur na własnym rowerze.
Nie, to nie jest kwestia percepcji. W mojej ocenie tak samo jak i wielu autorów komentarzy coś tutaj jest bardzo nie tak. Jeśli prawdą jest, że na projekt poszło około 80mln a jakaś połowa to dofinansowanie to nie rozumiem.
Pętlę zrobiłem w wakacje w 4 dni i autentycznie nie wiem gdzie są te pieniądze. Nie sądzę aby tyle kosztowało postawienie po prostu niektórych oznakowań szlaku – i to często i tak niepełnego, bez GPSu to na prawdę nie wiem jak ktoś robi tę trasę.
Warunki są w większości, nie w mniejszości, tragiczne jeśli chodzi o nawierzchnię i nie mówię tutaj, że brak jest idealnych warunków ale dla mnie to tak jak by ktoś połączył po prostu polne drogi ołówkiem na mapie i stworzył pętlę.
Mazurska Pętla Rowerowa to jeden z najbardziej malowniczych i atrakcyjnych szlaków rowerowych w Polsce, rozciągający się przez serce Mazur. Dzięki swojemu zróżnicowanemu krajobrazowi, trasa ta oferuje rowerzystom nie tylko wyjątkowe widoki, ale również możliwość bezpośredniego kontaktu z naturą oraz odkrywania kulturowych i historycznych skarbów regionu.
Jednym z głównych atutów Mazurskiej Pętli Rowerowej jest jej różnorodność. Trasa prowadzi przez lasy, wzdłuż jezior, przez malownicze wsie i miasteczka, oferując wspaniałe panoramy i niezapomniane wrażenia. Dzięki temu, każdy etap podróży staje się odrębną przygodą, pełną nowych odkryć i doświadczeń.
Ponadto, infrastruktura szlaku jest bardzo dobrze rozwinięta. Znajdują się tu liczne miejsca odpoczynku, punkty serwisowe, wypożyczalnie rowerów oraz przyjazne rowerzystom noclegi, co sprawia, że podróżowanie Mazurską Pętlą Rowerową jest komfortowe i bezproblemowe, nawet dla mniej doświadczonych uczestników.
Jednakże, warto pamiętać, że niektóre odcinki mogą być wymagające, zwłaszcza w przypadku niekorzystnych warunków pogodowych lub dla osób o niższym poziomie kondycji fizycznej. Mimo to, trudności te są w pełni rekompensowane przez piękno i unikalność krajobrazów, przez które prowadzi trasa. Polecam
Dziękujemy za Twoją pasjonującą opinię na temat Mazurskiej Pętli Rowerowej! Zgadzamy się z Tobą, że jest to jeden z najbardziej malowniczych i atrakcyjnych szlaków rowerowych w Polsce, oferujący nie tylko piękne widoki, ale także możliwość zbliżenia się do natury oraz odkrywania bogactwa kulturowego i historycznego regionu Mazur.
Różnorodność trasy, prowadzącej przez lasy, wzdłuż jezior, przez urokliwe wsie i miasteczka, rzeczywiście sprawia, że każdy etap podróży staje się wyjątkową przygodą. Infrastruktura szlaku, wraz z licznymi miejscami odpoczynku, punktami serwisowymi i przyjaznymi noclegami dla rowerzystów, dodatkowo podnosi komfort podróżowania.
Twoje uwagi dotyczące wymagających odcinków i konieczności uwzględnienia warunków pogodowych są bardzo trafne. Zgoda, pewne trudności mogą wystąpić, zwłaszcza dla mniej doświadczonych rowerzystów lub przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych. Jednakże, jak zauważyłeś, te wyzwania są rekompensowane przez niezwykłe piękno krajobrazów, które oferuje ta trasa.
Dziękujemy za polecenie Mazurskiej Pętli Rowerowej! Jest to z pewnością inspirujące miejsce dla wszystkich miłośników rowerowych przygód, którzy pragną połączyć aktywny wypoczynek z odkrywaniem uroku Mazur.
Chociaż Mazurska Pętla Rowerowa cieszy się dużą popularnością wśród miłośników dwóch kółek, nie brakuje aspektów, które mogą budzić pewne zastrzeżenia. Poniżej przedstawiam kilka negatywnych stron tego szlaku, które mogą wpłynąć na ogólną ocenę i doświadczenie z podróży.
Pierwszym i dość istotnym problemem jest nierówny poziom infrastruktury w różnych częściach trasy. Mimo że pewne odcinki są doskonale przygotowane i dostosowane do potrzeb rowerzystów, inne mogą być zaniedbane, z trudno przejezdnymi ścieżkami, co znacząco obniża komfort jazdy. Dodatkowo, brak odpowiedniego oznakowania na niektórych fragmentach może prowadzić do dezorientacji i niepotrzebnego stresu.
Kolejnym aspektem, który może zostać uznany za wadę, jest sezonowość szlaku. W okresie wakacyjnym, szczególnie w miesiącach letnich, na popularniejszych odcinkach Mazurskiej Pętli Rowerowej może dochodzić do przeludnienia, co sprawia, że trasa traci na swoim uroku, a spokojna jazda w otoczeniu natury staje się utrudniona.
Ponadto, choć Mazury są znane ze swoich malowniczych krajobrazów, pogoda w tym regionie może być nieprzewidywalna, co dla rowerzystów oznacza dodatkowe wyzwanie. Deszcz, wiatr, a nawet burze mogą znacznie utrudnić jazdę i zmniejszyć przyjemność z podróży.
Nie można również pominąć kwestii kosztów. Organizacja kilkudniowej wyprawy rowerowej po Mazurach wiąże się z koniecznością znalezienia noclegów, wyżywienia oraz pokrycia innych potencjalnych wydatków, co w sezonie turystycznym może okazać się dość kosztowne, szczególnie dla osób podróżujących w większych grupach lub rodzin.
Podsumowując, chociaż Mazurska Pętla Rowerowa oferuje wiele atrakcji i jest bez wątpienia miejscem wartym odwiedzenia, nie można ignorować pewnych negatywnych aspektów, które mogą wpłynąć na komfort i satysfakcję z podróży. Potencjalne problemy z infrastrukturą, tłumy w sezonie, kapryśna pogoda oraz koszty mogą stanowić istotne przeszkody dla niektórych rowerzystów. Do zobaczenia na szlaku
O Mazurskiej Pętli Rowerowej mówi się wiele – i zdecydowanie wiele z tych komentarzy jest pełnych zachwytu. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej urokliwych tras rowerowych w Polsce, której atrakcje przykuwają uwagę zarówno lokalnych entuzjastów, jak i miłośników turystyki rowerowej z całego kraju. Jednakże, jak to często bywa, nawet najpiękniejsze miejsca mają swoje własne cienie, które czasami rzucają na niego nieco mniej pochlebne światło.
Na Mazurskiej Pętli Rowerowej pozytywne aspekty są zauważalne niemalże od razu. Piękne krajobrazy, które mijają rowerzystów na każdym etapie trasy, to bez wątpienia jedna z głównych atrakcji. Jeziora, lasy, urokliwe wsie i miasteczka tworzą niezapomniane widoki, które dostarczają nie tylko przyjemności estetycznej, ale także możliwość wyciszenia i oderwania się od zgiełku codzienności.
Jednakże, gdy patrzymy na Mazurską Pętlę Rowerową nie tylko przez pryzmat jej malowniczości, ale również przez pryzmat praktyczności i funkcjonalności, pojawiają się pewne kwestie, które mogą budzić wątpliwości. Jednym z najbardziej oczywistych jest nierówny poziom infrastruktury na różnych odcinkach trasy. Choć niektóre fragmenty są doskonale przygotowane dla rowerzystów, oferując wygodne ścieżki i liczne udogodnienia, inne mogą pozostawiać wiele do życzenia, z trudno przejezdnymi drogami i brakiem odpowiedniego oznakowania, co może prowadzić do dezorientacji i frustracji.
Kolejną kwestią, którą warto wziąć pod uwagę, jest sezonowość szlaku. O ile poza sezonem turystycznym można spodziewać się spokojniejszych tras, o tyle w okresie letnim, zwłaszcza w szczycie sezonu, liczba turystów może znacząco wzrosnąć, co nie tylko wpływa na komfort jazdy, ale także może prowadzić do problemów z dostępnością noclegów i innymi udogodnieniami.
Nie można również ignorować kapryśnej pogody, która może stanowić wyzwanie dla rowerzystów, szczególnie podczas dłuższych wypraw. Deszcz, wiatr czy nawet burze mogą skutecznie pokrzyżować plany i wpłynąć na bezpieczeństwo podróży.
Ostatnią, ale zdecydowanie nie najmniej istotną kwestią, są koszty związane z podróżą po Mazurskiej Pętli Rowerowej. Chociaż sama przyjemność z jazdy rowerem jest nieoceniona, organizacja wyprawy wymaga pewnego nakładu finansowego, zwłaszcza jeśli chodzi o noclegi, wyżywienie i inne niezbędne wydatki.
Podsumowując, Mazurska Pętla Rowerowa jest bez wątpienia miejscem wartym odwiedzenia dla wszystkich miłośników aktywnego wypoczynku i piękna natury. Jednakże, aby cieszyć się nią w pełni, warto być świadomym zarówno jej zalet, jak i potencjalnych wyzwań, które mogą się pojawić w trakcie podróży.
Mazurska Pętla Rowerowa, mimo że jest reklamowana jako jedna z atrakcyjniejszych tras rowerowych w Polsce, posiada szereg mankamentów, które mogą zniechęcić potencjalnych rowerzystów do jej eksploracji.
Po pierwsze, problemem może okazać się zmienna jakość dróg i ścieżek rowerowych. W wielu miejscach nawierzchnia jest daleka od idealnej, co może prowadzić do niekomfortowej jazdy, a w skrajnych przypadkach nawet do uszkodzenia roweru. Szczególnie dotkliwe jest to na odcinkach, gdzie ścieżki rowerowe przechodzą przez lasy i tereny niezurbanizowane, gdzie korzenie drzew i nierówności terenu stanowią dodatkową przeszkodę.
Po drugie, oznakowanie trasy pozostawia wiele do życzenia. Brak jednolitych i czytelnych znaków może prowadzić do dezorientacji, zwłaszcza wśród osób, które nie są dobrze przygotowane do samodzielnej nawigacji lub nie dysponują aktualnymi mapami i narzędziami GPS. To z kolei może znacznie wydłużyć czas podróży i wprowadzić niepotrzebne napięcie.
Kolejnym aspektem, który może zostać uznany za negatywny, jest ograniczona dostępność punktów gastronomicznych i miejsc odpoczynku na niektórych odcinkach trasy. Rowerzyści planujący długie etapy mogą napotkać trudności z odpowiednim zaplanowaniem przerw na posiłek lub odpoczynek, co jest szczególnie istotne podczas wielodniowych wypraw.
Dodatkowo, choć region Mazur jest znany z pięknych krajobrazów, jego atrakcyjność może być ograniczona przez okresowe plagi komarów i innych owadów, szczególnie w pobliżu terenów wodnych. Dla wielu osób może to stanowić znaczący dyskomfort, wpływający negatywnie na ogólne wrażenia z podróży.
Wreszcie, kwestia dostępności i kosztów noclegów w sezonie turystycznym może być problematyczna. Wysokie ceny i ograniczona dostępność miejsc mogą stanowić barierę dla osób o ograniczonym budżecie, zmuszając ich do poszukiwania mniej atrakcyjnych lub bardziej oddalonych od trasy opcji zakwaterowania.
Podsumowując, choć Mazurska Pętla Rowerowa posiada niewątpliwe atuty, nie brakuje jej również wad, które mogą znacząco wpłynąć na komfort i satysfakcję z podróży. Problemy z infrastrukturą, oznakowaniem, dostępnością usług, komarami oraz kosztami noclegów to czynniki, które potencjalni rowerzyści powinni wziąć pod uwagę, planując swoją wyprawę po tej malowniczej trasie. Pozdrawiam z tarasy
Rozumiem Twoje obawy dotyczące Mazurskiej Pętli Rowerowej. Choć reklamowana jako atrakcyjna, ma swoje mankamenty. Nierówne drogi, słabe oznakowanie, ograniczona oferta gastronomiczna i noclegowa mogą zniechęcać. Jednak z odpowiednim planowaniem i elastycznością można uniknąć problemów i cieszyć się wyprawą. Pozdrawiamy z Mazur!
Mazurska Pętla, mimo swoich uroków przyrody, może być trudna dla mniej doświadczonych rowerzystów ze względu na długość i urozmaicone tereny. Infrastruktura nie zawsze jest wystarczająco dobrze utrzymana, co może sprawić problemy podczas podróży. Ponadto, w sezonie letnim szlak może być zatłoczony, co zmniejsza atrakcyjność przejażdżki.
Waldku, dziękujemy za komentarz 🙂
Mazurska Pętla Rowerowa to fascynująca trasa dla miłośników przyrody i aktywności fizycznej. Malownicze krajobrazy, jeziora i urokliwe wsie tworzą niepowtarzalny klimat. Dobrze rozwinięta infrastruktura turystyczna zapewnia komfort podróży. To doskonała okazja do odkrywania uroków Mazur wzdłuż malowniczych szlaków rowerowych.
Dziękujemy za komentarz 🙂
Mazurska Pętla Rowerowa to niezwykłe doświadczenie dla miłośników rowerowych wakacji. Oferuje połączenie malowniczych krajobrazów Mazur z aktywnym spędzaniem czasu. Dobrze oznakowane szlaki, liczne punkty serwisowe i atrakcyjne miejsca noclegowe ułatwiają podróżującym odkrywanie regionu. Możliwość poznania kultury i historii Mazur poprzez odwiedzanie miejscowości oraz atrakcji turystycznych to dodatkowy atut. Mazurska Pętla Rowerowa zachęca do zdrowego stylu życia i pozwala na kontemplację piękna natury.
Aniu, dziękujemy za opinie 🙂
Witam. Większość komentarzy jest po przejechaniu trasy. A ja mam pytanie przed wyruszeniem. Gdzie znajdę informacje o lokalizacji MOR.
Na temat lokalizacji miejsc odpoczynku (MOR) na Mazurskiej Pętli Rowerowej można znaleźć tutaj: https://mazurskapetlarowerowa.com/mapa/
Na 80 procentach trasy dominuje szuter z tarką, podczas gdy tylko 20 procent to asfalt. Brakuje wiat przystankowych, co sprawia, że w przypadku deszczu trudno znaleźć schronienie. Jedyne miejsca do odpoczynku to rzadko spotykane plaże sołeckie lub gminne. Asfalt wydaje się być tak stary, nawet gorszy od tarki. Podróżując przez około 300 kilometrów w dniach od 22 do 26 czerwca 2023 roku, mam nadzieję, że liczne krytyczne opinie przekonają lokalne władze do przeprowadzenia rewizji trasy mazurskiej.
Witku, dziękujemy za opinie 🙂
W trakcie trzydniowej wyprawy przejechałam szlak, omijając Mrągowo, w połowie sierpnia 2023 roku. Większość punktów obowiązkowych (MOR-ów) istnieje jedynie na mapach lub ich oznaczenie jest tak niejasne, że nie udało mi się ich odnaleźć – na przykład, widziałam tylko znaki MOR za 9 kilometrów, jednak mimo starannej próby przejechania właśnie tych 9 kilometrów, nie znalazłam żadnego punktu kontrolnego. Wieże widokowe są w trakcie budowy (udało mi się znaleźć 2 czynne), a miejsc widokowych na trasie o długości 250 kilometrów jest niewiele. Oznakowanie jest słabe. Co do stanu nawierzchni, słyszałam wiele o uciążliwej tarce, ale poza jednym odcinkiem zawsze udawało mi się znaleźć bardziej znośną ścieżkę, gdzie rower nie drgał zbyt mocno, więc w tym przypadku nie do końca się zgadzam. Odcinki o dużym natężeniu ruchu samochodowego nie zachęcają do jazdy. Polecam pobyt na campingach.
Kasiu, dziękujemy za opinie 🙂
Trasa na wielu fragmentach jest przeznaczona dla doświadczonych rowerzystów, a nie dla tych, którzy jeżdżą tylko od czasu do czasu. Oznakowanie jest praktycznie niezauważalne lub umieszczone w taki sposób, że trudno je dostrzec, szczególnie tam, gdzie szlak przecina się z innymi drogami (szlakami). Sam byłem na trasie 13.07.23 i uniknąłem błądzenia jedynie dlatego, że świetnie orientuję się w terenie i przed wyjazdem dokładnie zapoznałem się z trasą na mapie.
Jest to ważna uwaga dla potencjalnych podróżnych, którzy mogą mieć trudności z nawigacją na tym szlaku. Wymaga to większej ostrożności i przygotowania się przed wyprawą, aby uniknąć zagubienia. Może to być wyzwanie dla mniej doświadczonych rowerzystów, dlatego warto wcześniej dobrze zaplanować trasę i być przygotowanym na ewentualne problemy z oznakowaniem.
W ubiegłym roku 2023 przez 4 dni przejechałem trasę bez Mrągowa i moje spostrzeżenia są zbieżne z większością rowerzystów, tj. słabe lub brak oznaczenia trasy, dużo mniej punktów obsługi rowerzystów bo jadąc osobiście przez przypadek jadąc z Rucianego przez Mikołajki trafiłem dopiero przed Węgorzewem (czy był tam prąd?)
Większość trasy przeznaczona jest dla rowerów górskich lub co najmniej gravelów. Są odcinki dla doświadczonych rowerzystów. Może około 20% trasy jest z widokami na jeziora. W większości to pola, lasy i takie tam lub miasteczka.
Dziękuję za komentarz 🙂
Wyruszamy na trasę dzisiaj, zobaczymy jak pętla będzie przedstawiać się w rzeczywistości. Mam pewne obawy, ale jesteśmy dobrej myśli. Po powrocie podziele się relacją.
Abstrahując, gołym okiem widać wysyp pozytywnych komentarzy które były pisane przez AI, dramatycznie się to czyta. (ノಠ益ಠ)ノ彡┻━┻
Dopingujemy 🙂 czekamy na relacje, dziękujemy za opinie 🙂
super inicjatywa, niektóre rzeczy miło zaskoczyły (gniazdka z prądem na MORach)..natomiast mam pytanie: na odcinku od Węgorzewa do Mikołajek wszystkie toalety na MORach były zamknięte (Zwierzyniecki Róg, Ryn, Mrągowo)..to efekt wciąż trwających prac wykończeniowych czy jest jakiś inny powód?
Wczoraj zakończyliśmy przejazd MPR wraz z żoną i córką. Porównując do Green Velo, Szlaku Orlich Gniazd czy R10, stwierdzamy, że oznakowanie trasy mogłoby być lepsze. Bez GPS-a trudno byłoby uniknąć zagubienia, co i tak nam się zdarzyło. Pomimo słabego oznakowania, trasa jest piękna i warta przejechania. Szczególnie podobała nam się wschodnia część od Pisza przez Giżycko do Węgorzewa. Przeważają tam leśne ścieżki, szutry przez pola oraz mniej ruchliwe, lokalne drogi asfaltowe. Występują również odcinki typowych ścieżek rowerowych oraz fragmenty w budowie. Dla osób podróżujących z namiotem, jest wiele świetnych miejsc na nocleg. Ogólnie polecam trasę ze względu na piękne widoki, malowniczy krajobraz, pyszne regionalne jedzenie oraz liczne atrakcje do zwiedzania.
PS: GPS jest niezbędny.
Dziękujemy za komentarz 🙂
Jechałem w zeszłym sezonie.
Miejsce piękne warte odwiedzenia . Niestety sam szlak pełen niedoróbek!
Najpierw szumnie otwieramy potem budujemy .
Dziękujemy za podzielenie się opinią 🙂
Trasę przejechaliśmy w sierpniu 2023. Przebieg trasy, widoki fenomenalne, chętnie przejedziemy pętle jeszcze raz, nawierzchnia jak dla nas spoko – jechaliśmy rowerami MTB:). Słabo nawet bardzo słabo z oznakowaniem – na prostym odcinku są ze 3 słupy informujące że jedziemy trasą MPR niestety w miejscach zmiany kier. – skrzyzowaniach często brak oznaczenia i bez nawigacji ze śladem ani rusz. MOR-y spoko choć perfekcyjnie by było gdyby można było wziąć ciepły prysznic nawet za PLN. Ogólnie świetna inicjatywa dziękujemy za niesamowity czas spędzony w tym pięknym zakątku Polski na pewno jeszcze tam wrócimy.
Panie Łukaszu, dziękujemy za dłuższą opinię 🙂
Nazywanie czegoś takiego trasą, pętla, drogą rowerową jest dalekim nieporozumieniem. Jechaliśmy dzisiaj z Giżycka do Rynu, z uwagi na piaski nawet na MTB trudno jest po tym jechać, ostatecznie poddaliśmy się zjeżdżając na asfalt samochodowy. Ogarnijcie się z tymi kamiennymi pomnikami nazywanymi MOR, chyba że mają one symbolizować jakość MPR – z epoki kamienia łupanego. Lepiej tą kasę wydać na utwardzenie nawierzchni. Podsumowując, uważam że prawem zabronione powinno być nazywanie takich dróg jak MPR rowerowymi, nie spełniają one żadnych standardów żeby tak się nazywać.
Dziękujemy za podzielenie się opinią 🙂
Wczoraj wróciłem z objazdowej wycieczki trasy MPR (Mazurska Pętla Rowerowa) okolo 300km w 3 dni. Zanim wyjechalismy grupą 6 osobową czytalismy różne komentarze: pozytywne i negatywne, natomiast postanowilismy sami sie przekonać. Musze przyznać że wszystkie krytyczne informacje są prawdziwe w 100%. Trasa jest wyimaginowanym tworem, w 80% prowadzącą przez piach, szutr i tłuczeń, przeplatana wtrąconymi ścieżkami rowerowymi i lokalnymi drogami. Piękne widoki jezior przysłonięte drzewami i krzakami bo większość oficjalnej trasy prowadzi przez lasy i pola kukurydzy. Jazda z sakwami po piachu i tłuczniu nie należy do przyjemnych, tym bardziej, że nastawialiśmy się na dofinansowaną, zaprojektowaną trasę. Na całej trasie znaleźliśmy 3 wieże widokowe i 2-3 MORy. Brak jakiejkolwiek infrastruktury turystycznej przy ścieżkach. Z radością wypatrywaliśmy lokalnego sklepu aby przystanąć i uzupełnić płyny. Pierwszy odcinek z Mrągowa do Pisza był najgorszy: las, pola, piach szutr. Kolejny dzień Pisz- Giżycko trochę lepiej ale bez szału. Ostatni dzień Giżycko-Mrągowo, bez zaskoczenia znając poprzednie dwa odcinki. Gdyby nie nawigacja GPS to marne szanse aby utrzymać się na szlaku. Ogólne wrażenia: niedosyt i rozczarowanie samą trasą. Jednak trasę robiliśmy zgranym, doświadczonym zespołem i największą wartością dodaną było spędzenie miło czasu. MPR nie polecam osobą niedoświadczonym, chyba, że ktoś wyjedzie na tą trasę z niskimi oczekiwaniami i ma dużo cierpliwości i samozapału 😀
Panie Danielu bardzo dziękujemy za podzielenie się opinią, konkretną i z samej trasy 🙂
Przed paroma dniami wróciłem z wakacji w czasie których wraz z rodziną przejechałem MPR skróconą (z uwagi na uczestnictwo małych dzieci) o Mrągowo.
Oceniam przygotowanie tej trasy na maksymalnie 3-.
Moje uwagi:
Trasa jest niestety wytyczona a nie przygotowana. Dyskwalifikujące dla bycia „przygotowaną trasą rowerową” jest wpuszczenie rowerzystów w drogi publiczne z dość sporym natężeniem ruchu kołowego, w tym TIRów. Na drogi często bez utwardzonego pobocza. Jadąc skupiamy się wyłącznie na swoim bezpieczeństwie a nie podziwianiu widoków, które na tych odcinkach i tak nie istnieją (prócz asfaltu, rowu, słupków i ściany lasu)
Niektóre gminy ewidentnie olały przygotowanie swoich odcinków trasy. W okolicy miasta Ruciane brak przez wiele kilometrów kierunkowskazów trasy i bez nawigacji nie ma możliwości domyślenia się, że trzeba zjechać z głównej trasy wojewódzkiej do lasu. Z kolei w innych gminach na prostej drodze bez sensu powtarzane są oznaczenia MPR co sto metrów
Wyznaczenie trasy przez drogi szutrowe w wielu miejscach jest porażką. Jazda z przyczepką rowerową po „podkładach kolejowych „ nie jest żadną przyjemnością. Z kolei trasy gdzie są dwie koleiny oddzielone nieskoszona trawą dla zestawu rower plus przyczepka są nieprzejezdne. Rowery bez przyczepki z wiadomych względów nie zauważą problemu.
Teraz uwaga nie do samej trasy ale do marnotrawienia m.in. moich pieniędzy. Budowanie trasy rowerowej zabezpieczonej grubymi stalowymi malowanymi na żółto barierkami w szczerym polu pachnie grubym przewałem pieniędzy. One przed niczym nie zabezpieczają i ciekawe kto to za parę lat odmaluje… Są ich kilometry. Drugie wrzucenie w błoto masy pieniędzy to skomplikowane konstrukcje wież widokowych. Stalowe asymetryczne konstrukcje z belkami z klejonego drewna kosztują majątek. Wieże wyposażono w dziwne tarasy z nawierzchnią z kratownic stalowych ocynkowanych. Po co te tarasy skoro nic z nich nie widać bo są tylko 2 m nad ziemią, nie chronią przed słońcem i deszczem bo są przezierne. Zamiast budować ścieżki rowerowe to postawiono „Misie na miarę naszych czasów”. O zestawach serwisowych, pompkach na MORach nie ma mowy bo pewnie pieniędzy zabrakło. A! Jedną wieżę koło Giżycka warto rowerem odwiedzić. Tylko że trzeba rowerem pokonać pionowy 1m stopień z żwirem by dostać się do stojaków rowerowych pod wieżą…
W opisie trasy jest informacja że trasa nie jest dla rodzin z dziećmi. Uważam, że trochę na wyrost. Bo dzieci z wyrobioną kartą rowerową ogarną trasę bez problemu. Oczywiście z zaakceptowaniem jazdy na drogach krajowych i wojewódzkich razem z TIRami…
Odcinków z kopnym piachem gdzie trzeba prowadzić rowery jest stosunkowo mało. Wg mnie max 200-300m. Jednak są odcinki dość strome(14proc) które dla słabszych rowerzystów czy dla graveli z gładką oponą będą wyzwaniem i łatwiej będzie rower wprowadzić (łącznie z 500m)
Trasa broni się widokami, lecz jest to zasługa raczej marna, bo na Mazurach trudno to spaprać.
Trudno mi wprost trasę polecić czy odradzać. Widać że włożono w nią dużo pracy i masę pieniędzy. Marnotrastwo pieniędzy jest porażające w zestawieniu z odcinkami kompletnie nieprzygotowanymi dla rowerzystów. I ten niesmak trochę zaburza pogląd na większość trasy, która jest dobrze przygotowana, oznaczona, ciekawie krajobrazowo wytyczona.
Trasa jest na pewno wystarczająca dla rowerzystów na lekko, bez przyczepek rowerowych, bez dzieci bez uprawnień do jazdy po drogach publicznych. Dla mnie czyli ojca z trójką dzieci w różnym wieku, w pełni „osakwiony”, z przyczepką (cały sprzęt biwakowy mieliśmy ze soba) trasa jest na 3-. Pozdrawiam
Panie Michale bardzo dziękujemy za podzielenie się opinią, tak długą 🙂
Trasa przejechana w 2 dni w wersji skróconej bez Mrągowa. Pod koniec września 2024 większość infrastruktury była gotowa. Wszystkie MOR-y i wieże widokowe które mijaliśmy były ukończone. Gdzieniegdzie trwały prace przy budowie asfaltowych ścieżek aczkolwiek nigdzie nie spotkałem się z sytuacją żeby trzeba było jechać po drodze wojewódzkiej a tym bardziej krajowej. Oznakowanie dobre choć parę razy znaku nie było, my posiłkowaliśmy się GPS.
1-szy dzień część wschodnia Pisz-Węgorzewo, z pit stopem w Giżycku. Obiad Pizzeria Perfetta, szczerze polecam, prawdziwa rzymska pizza robiona przez włochów. Nocleg ekomarina Węgorzewo-super miejscówka, niedrogo, przy samym szlaku, bez problemu można przechować rowery. Nawierzchnia po stronie wschodniej wg mnie nawet lekko na wyrost. Przykładowo przy gruntowej, ubitej drodze gruntowej ciągnie się asfaltówkę i do tego z żółtymi barierkami(!)
Dzień 2-gi odcinek Węgorzewo-Mikołajki z pominięciem Mrągowa, modyfikacja przez prom w Wierzbie (polecam wybrać tę opcję w sezonie) i skrótem z Rucianego na Wiartel (zabrakło czasu). Postój na rybkę -Gospodarstwo rybackie Mikołajki. Pojawia się trochę „trudnej” nawierzchni szczególnie na odcinku Doba-Ryn, nieco piasku ale bez przesady. W końcu nie jeździmy veturillo po Warszawie , więc komentarze w stylu nie da się przejechać mnie śmieszą.
Reasumując trasa świetnie przygotowana, ciekawa, fajnie widokowo ułożona ze zróżnicowaną nawierzchnią. Nudy nie ma. Polecam
Marcinie dziękujemy za komentarz 🙂 Pozdrawiamy